Wywiad z przedsiębiorcą: mec. Magdalena Bojaryn o tym, jak nie dać się „wykiwać” najemcy

Rafał Chmielewski 19 kwietnia 2017 Komentarze (0)

Większość przedsiębiorców najmuje jakąś nieruchomość: lokal z przeznaczeniem na sklep, magazyn, warsztat, nie wiem na co jeszcze… Rynek nieruchomości na wynajem dla firm rządzi się nieco innymi prawami, aniżeli rynek najmu mieszkań. Różnicą jest choćby cena czynszu oraz odpowiedzialność, jaką ponosi najemca i wynajmujący, okres trwania umowy, itd…

Ewentualne spory wynikające z umów najmu między przedsiębiorcami również obarczone są wyższym ryzykiem finansowym, co może nawet zagrozić płynności finansowej firmy w skrajnych sytuacjach. Aby temu zapobiec, warto na pewno swoją umowę najmu skonsultować z doświadczonym prawnikiem. Powiem więcej – nie wyobrażam sobie sytuacji, w której tego bym nie zrobił w swoim interesie…

Do rozmowy tym razem zaprosiłem panią mecenas Magdalenę Bojaryn (Kancelaria Kacprzyk-Bojaryn), która o umowie najmu przedsiębiorcy wie chyba wszystko, co wiedzieć można. Tak się złożyło, że niebawem będzie prowadziła szkolenie w tym zakresie (zobacz tutaj) w Łódzkim Business Linku, więc jest to świetna okazja, aby zapytać panią Mecenas o kilka rzeczy.

*****

RCH: Magdo, dziękuję, że zgodziłaś się poświęcić trochę swojego cennego czasu na ten krótki wywiad! Wiem, że jesteś bardzo zabiegana, dlatego tym bardziej jest to dla nas cenne.

MB: ….Rafał, cała przyjemność po mojej stronie. Prowadzenie szkoleń to spora część mojego życia zawodowego i czysta przyjemność. Tym bardziej cieszę się, że mam okazję opowiedzieć o najbliższym szkoleniu.

RCH: Może na samym początku powiedz nam na co warto zwrócić uwagę zawierając umowę najmu na potrzeby działalności gospodarczej. Czy jest coś takiego w takiej umowie, co wyjątkowo wymaga mojej uwagi, jako przedsiębiorcy.

MB: Z mojego doświadczenia wynika, że przedsiębiorcy trudniący się najmem powierzchni użytkowych najczęściej mają następujące problemy. Pierwszy najczęstszy to problem z płatnościami. I dotyczy to zarówno sytuacji kiedy najemca zwyczajowo cały czas pozostaje w opóźnieniu z płatnościami i ciągle trzeba go windykować, jak i takiej sytuacji, kiedy najemca po “zrobieniu długów” znika i zaczyna się żmudny proces związany z poszukiwaniem majątku byłego najemcy i windykacji.

RCH: No właśnie – domyślam się, że takie sytuacje wcale nie należą do bardzo rzadkich… Jak można im zapobiec?

MB: Jeżeli chodzi permanentnych dłużników, to warto zadbać o takie postanowienia w umowie, które odpowiednio zdyscyplinują najemcę. Na szkoleniu, które zbliża się wielkimi krokami, będę mówić jak wykorzystać ustawę o terminach zapłaty w transakcjach handlowych. Naprawdę można spowodować, że dłużnikowi nie będzie opłacało się nie płacić w terminie. Odpowiednie narzędzia są. Trzeba tylko wiedzieć jak z nich skorzystać.

Zdarza się, że firmy zajmujące się wynajmem korzystają z umów napisanych dobrych kilka lat temu. Tymczasem, i czasy się zmieniły, i sytuacja gospodarcza się zmieniła. Zmienili się również przedsiębiorcy. Przy dużej rotacji najemców – prowadzenie firmy zajmującej się najmem to naprawdę ciężki kawałek chleba. Warto dowiedzieć się jak sobie pomóc.

RCH: Słusznie… A co ze skuteczną windykacją jak już najemca pozostawił po sobie tylko długi? Jak go znaleźć?

MB: Warto pamiętać, że do windykacji nie jest nam potrzebny dłużnik ale przede wszystkim jego majątek. I tutaj dochodzimy do mało znanego i rzadko wykorzystywanego zastawu na ruchomościach najemcy jakie ten wniósł do wynajmowanego lokalu. Rzadko wiedzą o tym wynajmujący, nie wiedzą też jak z tego skorzystać. O tym również będziemy rozmawiać podczas szkolenia. Uczestnicy dowiedzą się co podlega takiemu zastawowi, kiedy powstaje i kiedy wygasa, jak się zabezpieczyć przed takim wygaśnięciem i jak w praktyce z niego skorzystać.

RCH: WOW! Wydaje się rozwiązanie jest proste! … Powiedzieliśmy o pierwszym problemie jaki mają wynajmujący. Jaki jest kolejny?

MB: Drugi problem to kłopot z rzeczami, które najemca pozostawia po rozwiązaniu umowy najmu. To, że wynajmujący może je przechowywać i kosztami obarczyć byłego najemcę na niewiele się zdaje, kiedy brakuje miejsca żeby rzeczy przechowywać, a dłużnik jest niewypłacalny. Na taką okoliczność również można się zabezpieczyć regulując te kwestie w umowie. Podczas szkolenia powiem w jaki sposób zrobić to najlepiej. Nie są to rozwiązania idealne i wiążą się ze sporym wysiłkiem, jednak można różne metody dopasować do danej sytuacji, tak aby były optymalne.

RCH: Magdo, szczerze mówiąc, jestem pod wrażeniem. Po raz kolejny uprzytamniam sobie jeden oczywisty fakt: kiedy w grę wchodzi jakakolwiek umowa, po prostu warto ją skonsultować z prawnikiem. A już w szczególności, kiedy w grę wchodzą duże pieniądze i spore wartości.

MB.: Rafał, zbyt często trafiają do mnie klienci, którzy przychodzą zbyt późno. Z problemem, którego mogłoby nie być, albo który mógłby być mniejszy, gdyby na etapie zawierania umowy skorzystali z usług prawnika. Zresztą, zapraszam do lektury takich przypadków – u mnie na blogu karaumowna.pl jest cykl “zanim cokolwiek zrobisz sam” [zob. tutaj].

RCH: Wydaje mi się, że wiedza i doświadczenie, które posiadasz w zakresie umowy najmu, przydałoby się naprawdę wielu przedsiębiorcom. Masz w planie może przeprowadzenie takiego szkolenia w Warszawie, albo w innym dużym mieście?

MB: No właśnie. Razem z łódzkim Business Linkiem organizujemy cykle szkoleń dla przedsiębiorców. 25 kwietnia o godzinie 9 spotykamy się na 2 godzinnym szkoleniu z umowy najmu. Zapraszam!

RCH: Dziękuję Ci Magdo raz jeszcze za poświęcony nam czas!

*****

Szkolenie, o którym była mowa, odbędzie się 25 kwietnia – więcej szczegółów zobaczysz w blogu pani Mecenas tutaj >>

Zobacz też krótkie wideo promujące szkolenie:

{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }

Dodaj komentarz

Poprzedni wpis:

Następny wpis: